Wbrew wszelkim opiniom na temat złośliwości jakże pięknej daty 13.02.2012 roku odbyła się kolejna edycja akcji wierzba, oczywiście zlokalizowana w Żywkowie. Zaplanowane było ogłowienie 3 dużych wierzb, a w konsekwencji spalenie drobnych gałęzi na ognisku oraz pocięcie, porąbanie i przewiezienie grubszych gałęzi na teren gospodarstwa. Plan został wykonany w 100 %. Na placu akcji stawili się z werwą pracownicy Regionalnego Biura z Olsztyna (Seba, Andrzej, Aga i ja), o zarządcy gospodarstwa (Piotrze) nie mówię bo to przecież oczywiste...oraz nasza nadzieja i siła w osobie Lucjana Kleinschmidta i Jerzego Łaźniewskiego.
W sumie ciężko pracowało 7 osób, 2 piły, 2 siekiery, 2 scyzoryki (jeden ostry drugi mniej), ciągnik oraz Rubicon. Nie wspomniałam jeszcze, że w tzw. międzyczasie na rozpalonym profesjonalnie ognisku zostały upieczone a później zjedzone pyszne kiełbaski (nie wszyscy jedli niestety nad czym ubolewamy). Mało tego...na deser była gorąca herbata (niektórzy mieli z pigwą, niektórzy z cynamonem) i ciasto mega czekoladowe! Miała być też świeżo parzona kawa, ale nie wiedzieć czemu (nie wierzymy w zabobon 13-go) skończył się nagle gaz w butli. Nie przeszkodziło to jednak w dalszej pracy. Pogoda dopisała, humory również, więc to najlepsza zachęta do następnej akcji! Niech żałuje ten kto nie był.
Więcej zdjęć z akcji znajdziecie TU
Emilia Menderska
{gallery}/wolontariat/wierzba_III/{/gallery}