Bociany na gniazdach już całkiem spore ale jak to w przyrodzie – wypadki chodzą po bocianach i niejedno pisklę wypada z gniazda.

Bociany białe składają do 5-ciu jaj i często już na etapie wysiadywania potrafią przewidzieć ile piskląt będą w stanie wykarmić. Według opowieści, które słyszymy od mieszkańców Podlasia, rodzice wyrzucają jaja już w kwietniu, ale jeżeli pokarmu jest za mało w kolejnych miesiącach z gniazda wyrzucane są również najsłabsze pisklęta. Rolnicy znają te ptasie obyczaje i wróżą obfitość swoich plonów według zachowania bocianów.

W ramach projektu „Ochrona bociana białego w dolinach rzecznych wschodniej Polski” pozyskaliśmy dofinansowanie na remont ośrodków rehabilitacji ptaków na Grzędach w Biebrzańskim Paku Narodowym i w Drozdowie przy siedzibie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. Na zdjęciach widzicie malucha, który wypadł z gniazda i szczęśliwie nie doznał żadnych uszkodzeń. Nim oraz innymi ptakami, dostarczanymi do ośrodka opiekują się pracownicy ŁPKDN. Bociany dobrze znoszą pobyty w takich ptasich szpitalach, chętnie jedzą a pod koniec lata usamodzielniają się i odlatują z innymi ptakami.

Czasami bociek wypada z gniazda przez przypadek, może niektóre młode za bardzo się wiercą. Taki pisklak podrzucony z powrotem do gniazda jest przyjęty przez rodziców. Niestety nie wiemy kiedy pisklę wypada przypadkiem a kiedy jest po prostu wyrzucane z gniazda.

Na Mazurach, kilka lat temu, powiódł się przypadek oddania piskląt do adopcji. W czasie burzy gniazdo bocianów zostało zniszczone a 3 młode nie przeżyły tego wypadku. Stare bociany jednak natychmiast przystąpiły do odbudowy gniazda, pracownicy PTOP zrobili im nową platformę, ptaki w ciągu dwóch dni zniosły materiał i miały nowe gniazdo ale bez piskląt. Po krótkim namyśle dwie sieroty bocianie z ośrodka Albatros w Bukwałdzie zostały wsadzone do nowego gniazda i ... zaadoptowane przez parę po stracie – tutaj znajdziecie pełny opis tej historii:

https://www.facebook.com/133491976815718/media_set/?set=a.328302450668002.